Jakiś miesiąc temu zaczęłam oglądać Dragon Ball i jestem na 88 odcinku pierwszej serii.
Wiem, że większość mangowców oglądała to anime w dzieciństwie z francuskim dubbingiem i polskim lektorem, więc
to które ja oglądam i to które leciało w telewizji trochę się różnią (bo ja oglądam oryginalny DB po japońsku),ale to nadal ta sama seria.

Tytuł: Dragon Ball
Rok rozpoczęcia anime: 1986
Typ: Shounen

Moja ocena:
Anime opowiada o przygodach silnego chłopca, który wychowywał się daleko od miasta i ludzi, żyjąc tylko z dziadkiem.
Kiedy dziadek umarł dziecko żyło samo przez długi czas, aż spotkało pewną dziewczynę i wyruszyło z nią w poszukiwaniu smoczych kul.

Już na początku pierwszego odcinka miałam ochotę wyłączyć i nigdy nie obejrzeć tej serii, a to wszystko przez kreskę, ale z czasem się przyzwyczaiłam. Pierwsze co skojarzyło mi się z tą kreską to była "Pszczółka Maja" XD

Po jakimś czasie zaczęłam zwracać uwagę tylko na fabułę, a ta bardzo mi się spodobała.
Lubię shouneny, walki, przyjaźń, przygody itd., więc to nic dziwnego.

Jeżeli już napisałam o kresce i fabule to nie mogę zapomnieć o tym jakie to anime jest...zboczone. XDDD
Tak, strasznie mnie to zdziwiło, myślałam, że w tamtych czasach coś takiego było nieprzyzwoite, odrzucano to, a tu proszę.
Zboczony Kame Sennin, Goku, który klepie wszystkich po kroczach, O-Ron - zboczona świnia itd.

Spoiler:

Co do tego, najlepszy był moment kiedy Bulma w jednym z pierwszych odcinków pokazywała Kame Senninowi swoje majtki...
Problem w tym, że ich na sobie nie miała, bo Goku je zdjął, żeby sprawdzić dlaczego u dziewczyny jest tak "płasko" w tamtym miescu XDDDDDDD

Dzięki temu nie brakuje śmiesznych scen XD

Więc podsumowując:
Jest to świetne anime z dużą dawką humoru, przyjaźni, walk i przygód.
Polecam wszystkim, może i stare, ale bardzo fajne ;)

A co wy sądzicie?

Klasyk <3
Number One na mojej liście przeczytanych mang i obejrzanych anime :)

A ja dziwna, nie oglądałam tego. ;_;

To nic dziwnego. Większość otaku poniżej 19 lat tego nie oglądała. Oczywiście są wyjątki takie jak ja, które obejrzały tak po prostu, ale większość starszych otaku po prostu widziała w telewizji w dzieciństwie (tak samo z Królem Szamanów).

Też nie widziałam DB... Tylko dlatego ze mi się po prostu kreska nie podoba. Fabuła sama w sobie niczego sobie ale ta kreska mnie zniechęca...

Według mnie, kreska jest świetna ^^.
DB oglądałam za dzieciaka, daaawno temu :P. Jedno z moich pierwszych, świadomych anime ;3.

Co do kreski, fakt, zła może nie jest, ale styl rysowania bardzo się zmienił od tamtego czasu.
Ona jest...prostsza.
Tak jak napisałam, mi też na początku przeszkadzała, ale przyzwyczaiłam się.
Na prawdę warto obejrzeć dla samej fabuły. ;)

Kreska z lat '90, więc nie ma co się czepiać xD - rozumiem jakieś nowe anime, ale DB to już starocie tak na prawdę. Zresztą nie bez powodu jest nazywane klasykiem ^^. Ważniejsza jest fabuła i przedstawienie postaci, co wyszło świetnie, zarówno w mandze jak i w anime ;).

Właśnie. Kreska to kreska, ale fabuła, postacie itd. ważniejsze.
Mimo wszystko teraz jaram się wyglądem Goku , bo...

Spoiler:

Wydoroślał w 133 odcinku pierwszej serii DB :heart:
Wygląda genialnie *^*

W DBZ fajnie wygląda ;3

Wiem ^^
Gohan też wygląda fajnie, ale jak mu mama zmieniła fryzurę to... XD
Można tylko uciekać.

ChiChi mu taki fryz odjebała, że aż żal na niego patrzeć :D heh. Poczekaj aż zobaczysz Gotena, zakochasz się <3